Kukurydza i orzech tygrysi. Ileż już napisano i powiedziano o tych dwóch przynętach karpiowych. Pomimo całej skuteczności kulek proteinowych, ich niezwykle bogatych składów oraz najrozmaitszych wariantów kolorystycznych i smakowych, praktycznie wszyscy karpiarze, kładąc rękę na sercu, przyznają, że kukurydza i orzech tygrysi zawsze i wszędzie będą przyciągać karpie. W 2021 roku firma Dynamite Baits zaprezentowała coś, co z całą pewnością może stanowić konkurencję zarówno dla kukurydzy, jak i dla orzecha tygrysiego – Sweet Tiger & Corn!

Jedna głowa to dobrze, ale dwie to jeszcze lepiej! Połączenie dwóch najpopularniejszych, najbardziej „ludowych” przynęt karpiowych okazało się rozwiązaniem wręcz rewelacyjnym. W tej recepturze wszystko zostało podporządkowane najbardziej skutecznym rozwiązaniom, jakie odnaleziono w świecie zanęt i przynęt karpiowych.

Żółty kolor – jak wiadomo, niezwykle popularny i jeden z najbardziej uniwersalnych wariantów dla kulek proteinowych.
Słodki smak – działa zarówno w zimnej, jak i w ciepłej wodzie, o każdej porze roku. Słodkie kulki proteinowe zupełnie nie boją się wahań temperatur.
Niska kaloryczność – szybko przyciąga ryby i nie nasyca ich zbyt mocno. Idealne na krótkie wypady oraz do wstępnego nęcenia ryb z późniejszym przejściem na bardziej odżywcze kulki podczas dłuższych zasiadek.
Pełne wsparcie w postaci pop-upów, kulek haczykowych oraz zanęty sypkiej!

W zasadzie już te cztery punkty w zupełności wystarczą, aby zrozumieć, jak idealnie Dynamite Baits trafiło z tą kulką. Istnieją kulki kukurydziane, są kulki z dodatkiem orzecha tygrysiego, jest oddzielnie kukurydza i orzech w postaci ziaren, jednak receptury łączącej te dwa składniki w jednej przynęcie do tej pory po prostu nie było.


Sweet Tiger & Corn

Klucz do sukcesu – receptura Tiger Nut

Nikogo nie zaskakuje potęga Monster Tiger Nut. Jest to topowa linia pożywienia karpiowego, należąca do rzadkiej grupy produktów znajdujących się poza konkurencją. Albo się nią łowi i robi się to skutecznie, albo nie używa się jej regularnie ze względu na wysoką cenę. To prawdziwie premium karmienie, wyraźnie powyżej średniej półki.

Ale co stoi na przeszkodzie, aby wziąć przynajmniej część tych składników i zaproponować karpiarzom kulkę proteinową stworzoną do zwykłych warunków? Nie dla zawodowych wędkarzy goniących za rybami godnymi okładki artykułu o kolejnych rekordach, lecz na zwyczajne wypady. Dla wędkarzy, którzy są przyzwyczajeni do oszczędzania, chcą po prostu czerpać przyjemność z wędkowania i nie zamieniać karpiarstwa w pracę.

Co zwykle zabieramy ze sobą na łowiska komercyjne? Garść kukurydzy, kilka paczek zanęty. I przecież łowimy, i czerpiemy z tego radość. Dlaczego więc karpiowanie zawsze miałoby być skomplikowane? Zawody to zupełnie inna sprawa, ale tutaj mówimy właśnie o zwykłych, rekreacyjnych wypadach.

image-19 Sweet Tiger & Corn. Czy twórca tej receptury to geniusz?

Sweet Tiger & Corn

Po co kupować te kulki, skoro kukurydza i orzech już wcześniej działały dobrze?

Sedno sprawy polega na tym, że początkowo rybę do miejsca nęcenia przyciąga zapach, następnie próbuje ona to, co ją zainteresowało, a później nadchodzi moment prawdy — czy ryba zostanie dalej i będzie się odżywiać na Twoim polu nęcenia, czy odpłynie. A jeżeli odpłynie, to czy wróci? I jak szybko wróci?

To są najważniejsze elementy sukcesu każdej wędkarskiej wyprawy. Nie tylko karpiowej. Czy zanęta przyciąga rybę, jeżeli tak, to jak silnie. W idealnym scenariuszu Twoim zadaniem jest jak najdłużej utrzymać rybę w łowisku, a jeżeli odpłynie — sprawić, by wróciła jak najszybciej.

Dlatego też nęcenie wyłącznie kukurydzą i orzechem niesie ze sobą pewne naturalne problemy. Te produkty bardzo mocno nasycają ryby. W praktyce wędkarze często podają stosunkowo niewielkie ilości kukurydzy, więc fizycznie jest jej za mało dla stada, które rzuca się na upragnione ziarna, i nie dochodzi do przejedzenia.

Można oczywiście postępować w ten sposób, jednak wówczas nigdy nie doczekasz się największych osobników, które zawsze żerują później i trzymają się nieco z boku całego zamieszania. Gdy drobnica zmiata wszystko ze stołu, rybom trofealnym po prostu nic nie zostaje. Dlatego odpływają.

Z drugiej strony, przy większej ilości zanęty rośnie realna szansa na złowienie naprawdę dużej ryby. Jeżeli jednak wysypiesz dużą ilość orzecha i kukurydzy, ryby mogą trawić to ciężkie pożywienie przez bardzo długi czas i nie wiadomo, czy doczekasz się kolejnego brania. Oto dylemat.

image-20 Sweet Tiger & Corn. Czy twórca tej receptury to geniusz?

Kulki proteinowe Sweet Tiger & Corn

Rozwiązanie problemu

Kulki proteinowe różnią się od naturalnych produktów tym, że ich skład można regulować. Są kulki bardziej odżywcze i mniej odżywcze. Są bardziej sycące i mniej sycące. Wariantów jest mnóstwo. Problem polega na tym, że w większości przypadków wędkarze nie starają się zrozumieć, co dokładnie odpowiada rybom w danym zbiorniku i dopasować do tego kulki, lecz chcą postąpić odwrotnie. Najpierw wybierają kulki, a dopiero później sprawdzają, czy rybom się one podobają.

Jeżeli więc lubisz budować swoją taktykę łowienia na słodkiej kukurydzy i orzechu, te kulki pozwolą Ci stworzyć identyczny smak oraz identyczną, żółtą kolorystykę stołu, a jednocześnie nie będą nasycać ryb tak szybko, jak ma to miejsce w przypadku ziaren. Te same triggery wabiące, ale ryby pozostaną w miejscu łowienia znacznie dłużej!

image-21 Sweet Tiger & Corn. Czy twórca tej receptury to geniusz?

Sweet Tiger & Corn – kulki haczykowe

Przykładowa receptura zanęty

Pierwsza rzecz, o której musisz pamiętać — w żadnym wypadku nie należy rezygnować ani z kukurydzy, ani z orzecha tygrysiego. Można po prostu zmniejszyć ich udział i dodać do nich określoną ilość kulek proteinowych.

Receptura na jeden dzień wędkowania:

1 kg kukurydzy (plus minus, w zależności od opakowania)
900 g kulek Sweet Tiger & Corn (połowa opakowania)
1 kg orzecha tygrysiego (plus minus, w zależności od opakowania)
atraktor Fish Gutz

Możesz samodzielnie modyfikować proporcje poszczególnych składników zanęty, jednak nawet w równych ilościach jest to już bardzo skuteczny przepis. Nie widzimy sensu wprowadzania zmian, ponieważ nie da się dokładnie przewidzieć, czy przesunięcie akcentu w którąkolwiek stronę wpłynie na końcowy rezultat.

Biorąc pod uwagę, że kulki Sweet Tiger & Corn dostępne są w dużych opakowaniach, warto mieć na uwadze, że jeden worek wystarczy Ci od razu na kilka dni lub kilka wyjazdów, co jest bardzo opłacalne. Nie wspominając już o pływających pop-upach oraz kulkach haczykowych, których z całą pewnością wystarczy Ci na jeden lub dwa sezony, w zależności od częstotliwości wędkowania.

Jeżeli chodzi o zanętę sypką, tutaj wszystko zależy od obecności drobnej ryby w łowisku oraz od tego, jak bardzo jesteś przyzwyczajony do korzystania z tej frakcji. Jeżeli natomiast mówimy o łowieniu na zig rig i w toni wodnej, to bez sypkiej zanęty Sweet Tiger & Corn oczywiście nie można się obejść!

image-22 Sweet Tiger & Corn. Czy twórca tej receptury to geniusz?

Sweet Tiger & Corn

Liquidy?

Ponownie wszystko zależy od tego, jak dobrze rozumiesz sens stosowania liquidów. Dają one efekt zmętnienia wody, który jest potrzebny do przyciągnięcia ryb i wysłania im sygnału żerowania, jakby w tym miejscu już kręciły się inne ryby i wznieciły zamieszanie. Liquid imituje aktywność wokół Twojej zanęty. Działa on jednak tylko przez pewien czas. Później rozpuszcza się i przestaje odgrywać istotną rolę.

Znacznie skuteczniejsze jest dodanie składników, które będą stymulować ryby do aktywnego żerowania. Fish Gutz lub inny stymulator pokarmowy sprawdzi się tutaj doskonale. Zmętnienie wody zapewnią i tak kukurydza oraz orzech tygrysi, a także kulki proteinowe, z których część zalecamy rozdrobnić w kruszarce, a część pozostawić w całości. Im bardziej zróżnicowana frakcja, tym dłużej ryby będą wybierały pokarm i tym dłużej pozostaną w miejscu łowienia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *