Różne mieszanki ziaren od bardzo dawna należą do najskuteczniejszych zanęt w połowie karpi. Jedyną wadą jest to, że zawierają dużo wilgoci i nie mogą być używane w systemach PVA. W tym artykule przedstawimy kilka trików, które pozwolą rozwiązać ten problem.

Uczynienie ziaren przyjaznymi dla PVA można osiągnąć na kilka sposobów. Można zalać je olejami albo namoczyć w likwidach oznaczonych jako PVA Friendly. Oznacza to, że takie płyny nie rozpuszczają alkoholu poliwinylowego, z którego wykonane są wszystkie nasze siatki, woreczki i nici PVA.

Sposób nr 1

Najpierw należy odlać nadmiar wody. Do tego najlepiej użyć sita. Warto dodać, że ta odlana woda będzie doskonałym naturalnym likwidem do rehydratacji waszych kulek albo świetną, naturalną bazą do lepienia kul z sypkiej zanęty.

Teraz wystarczy dodać do ziaren dowolny likwid: CSL, Tiger Nut lub inny płyn, ale koniecznie z oznaczeniem PVA Friendly.

Ważne! Dodawaj likwid stopniowo. Wlej niewielką ilość, wymieszaj i przetestuj ziarna na małym kawałku waszego PVA. Wystarczy odciąć fragment siatki lub woreczka.
Jeśli PVA nie rozpuszcza się — cel osiągnięty.
Jeśli wciąż się rozpuszcza — dodaj trochę więcej likwidu.

Klucz polega na tym, aby nie przesadzić. Zbyt duża ilość likwidu może zdominować naturalny aromat ziaren. A unikalny, naturalny zapach konopi, pszenicy, kukurydzy, orzechów tygrysich i innych ziaren może wtedy zaniknąć.

Sposób nr 2

Do ziaren należy dodać składniki, które wyciągną wilgoć. Może to być:

• zanęta sypka,
• pellet,
• pokruszone kulki.

Takie dodatki osuszą mieszankę ziaren. Jednocześnie mikstura nadal będzie odpowiednio wilgotna, nie będzie przesypywać się przez siatkę PVA i pozwoli na dalekie rzuty.

To bardzo prosty sposób — wręcz łatwiejszy od poprzedniego.

W praktyce zawsze można dodawać pewną ilość ziaren do swojego stick-mixu. Najważniejsze to zachować proporcje i uzyskać taką konsystencję, która nie rozpuszcza PVA.

Oba sposoby mają tę zaletę, że możecie przygotować ziarna jeszcze przed wyjazdem na ryby. Po przygotowaniu wystarczy włożyć je do wodoodpornego pojemnika lub wiadra z szczelną pokrywą — i spokojnie poczekają na moment użycia.

Ważne ostrzeżenie!

Nie wolno zakładać, że wszystkie likwidy produkowane przez karpiowe firmy są PVA Friendly. Te same płyny używane do rehydratacji kulek rozpuszczają PVA — podobnie jak płyny matchowe. Dlatego zawsze należy sprawdzać oznaczenia i być uważnym.

Sposób nr 3

To zdecydowanie najciekawszy sposób, by zamienić ziarna w PVA-zgodne cząstki. Mowa o olejach Evolution Oils.

Czyste oleje są idealnym dodatkiem, ponieważ nie tłumią naturalnego sygnału smakowego ziaren. Delikatnie je oblepiają, nadają lekki aromat, ale nie zaburzają balansu zapachowego.

Dodatkowo dostępne są w różnych wariantach, więc można dobrać smak idealnie pasujący do kulek, pelletów lub zanęt sypkich, których planujemy używać.

Po co robić ziarna PVA Friendly

Łowienie na ziarna jest jednym z najbardziej ekonomicznych sposobów karpiowania — choć wielu wciąż o tym nie wie. Ziarna są tańsze i łatwo osiągnąć dzięki nim dużą objętość zanęty.

Gdy używamy ziaren w spomb-mixie, a obok przynęty pojawi się skoncentrowana „punktowa” chmura ziarna (dzięki stickowi PVA), ryba dostaje wyraźny sygnał w dokładnie tej strefie, w której chcemy ją zatrzymać.